Opis forum
Moderator
Mam pomysł wypadu na wakacje.
W skrócie:
Wybieramy miejsce, do którego jedziemy, najlepiej pociągiem, miejsce jest odległe o np. 100km. Później odchodzimy gdzieś z dala od dróg, miast i następnie wracamy na piechotę do Gdyni. Śpimy w namiotach, po drodze urządzamy sobie jakieś meczyki z karabinami.
Taka szkoła przetrwania trochę
Sprzęt to jeszcze można pogadać, czasu mamy w bród.
Tylko jest pytanie:
CO WY NA TO?? Czy chcielibyście coś takiego zrobić?? Mogę sie zająć organizacją, sprawdzić pociągi, poszukać fajnego miejsca, fajnej trasy, napisać wam co obowiązkowo zabrać itp.
Offline
Heh, nie . Mnie 100 km nie pasuje .
1.Nawet Maraton w Londynie to tylko 41 km, a i tak ida dobe kilka dni(jak moja cicocia Viva la pochodzacy z Polski).
2. Giwery jeszcze nie mam
3. Po tygodniu bez PC i konsoli z grami mam niedosyt. Gdy dzis wroce z Angli o polnocy wyciagam PS3 z piwnicy i odpalam CoD WaW lub BFBC2(oby dwa kupione w angli za smieszna cene, uzywane ale w stanie prawie idelnym).
4. Zimno jest pewnie w polsce jak cholera.
5. Zostalo 5 dni ferii no i raczej sie nie wyrobimy jesli to 100 km(a spac trzeba).
Widze ze jet to nie przemyslane, a zwlasza dlatego ze post jest z dzisaj, moze gdybys sie tydzien temu z tym oglosil bylo by lepiej. Ja jestem zupelnie przeciw tej wyprawie.
Offline
Moderator
Nauka czytania ze zrozumieniem jest bardzo ważna, chociażby samego tytułu
To nie miałoby być teraz tylko w wakacje, a do tego czasu chyba każdy sie "ogarnie"
Offline
Starszy Kapral
A maraton ma 42 km:P i dobiegają w kilka godzin.
A i ptk. 4, tygodnia bez kompa nie wytrzymasz?
Offline
Moderator
To już jest uzależnienie, z tym trzeba na terapie iść.
SPAM DEDECTED-Oskar
Offline
Starszy Kapral
Zakład, że będziesz z kuzynem przy kompie siedział ?
Offline
Moderator
Przepraszam bardzo jeśli moja wypowiedź to spam to twoja również.
Jak nie będziesz miał czasu w najlepszym okresie na strzelanki to nie wiem po co tu jesteś, głównie w wakacje będą strzelanki organizowane, bo wtedy sie ma najwięcej czasu, przynajmniej większość.
Offline
Moderator
Nie wiem co to za problem zrobić sobie wypad kilkudniowy z kolegami, ale widać, że bez komputera sie nie obejdzie, cóż smutne, ale prawdziwe.
Offline
Starszy Kapral
Myślałem, że tu będą ludzie, którzy całkowicie oddadzą się swojej pasji. Najwidoczniej TYLKO gry dają Tobie radość, szkoda, że jestem taki sam . Bynajmniej zamierzam to zmienić.
Offline
StasiuX napisał:
Myślałem, że tu będą ludzie, którzy całkowicie oddadzą się swojej pasji. Najwidoczniej TYLKO gry dają Tobie radość, szkoda, że jestem taki sam . Bynajmniej zamierzam to zmienić.
Czytałeś mój post "To nie jet uzależnienie od kompa , a w wakacje czasu nie będę miał, bo kuzyn przyjeżdża. Jak wytrzymałem 2 tydz to i tydzień wytrzymam." i ten poniższy w którym piszę że będę miał czas, ale nie iść na 5 dni(i tak mnie rodzice nie puszczą ).
Offline
Starszy Kapral
Oskar napisał:
Heh, nie . Mnie 100 km nie pasuje .
1.Nawet Maraton w Londynie to tylko 41 km, a i tak ida dobe kilka dni(jak moja cicocia Viva la pochodzacy z Polski).
2. Giwery jeszcze nie mam
3. Po tygodniu bez PC i konsoli z grami mam niedosyt. Gdy dzis wroce z Angli o polnocy wyciagam PS3 z piwnicy i odpalam CoD WaW lub BFBC2(oby dwa kupione w angli za smieszna cene, uzywane ale w stanie prawie idelnym).
4. Zimno jest pewnie w polsce jak cholera.
5. Zostalo 5 dni ferii no i raczej sie nie wyrobimy jesli to 100 km(a spac trzeba).
Widze ze jet to nie przemyslane, a zwlasza dlatego ze post jest z dzisaj, moze gdybys sie tydzien temu z tym oglosil bylo by lepiej. Ja jestem zupelnie przeciw tej wyprawie.
Sam nie wiesz co można stwierdzić po Twojej wypowiedzi, gdzie o polnocy zamierzasz grać. Dla mnie nie jest to normalne i uważam to za uzależnienie. Nie wiem co z tego, że Twój kuzyn przyjeżdża. Przecież nie będziesz całe wakacje z nim spędzał, a nawet jeśli, to myślę, że asg też go by zaineteresowało. A co do tego wyjścia, też nie sądzę, żeby mnie rodzice póścili, chyba że będą jacys opiekunowie, którym oni mogą zaufać.
Dlatego może zaczniesz zwracać uwagę na wypowiedzi swoje i innych, bo nie do końca chyba rozumiesz co piszesz i czytasz.
Offline
Starszy Szeregowy
wiecie co? to by było fajne, ale z grupą rówieśników bez osoby pełnoletniej to mnie nie puszczą
poza tym 100 km to przesada
Offline
Moderator
Czemu przesada?? Na spokojnie wracamy sobie kilka dni, w między czasie jakieś strzelanki. Zawsze można poprostu wyjechać gdzieś niedaleko do lasu i tam "osiąść" na kilka dni.
Offline